faktycznie, dar czasu wpierw fajny jest a później tylko odliczamy minuty i dostajemy kuku na punkcie jego upływu (zbyt szybkiego zazwyczaj)
W rezultacie to nie zegarek jest prezentem dla nas, a my jesteśmy podarkami dla niego...
faktycznie, dar czasu wpierw fajny jest a później tylko odliczamy minuty i dostajemy kuku na punkcie jego upływu (zbyt szybkiego zazwyczaj)
OdpowiedzUsuńW rezultacie to nie zegarek jest prezentem dla nas, a my jesteśmy podarkami dla niego...
OdpowiedzUsuń